Forum Koński Świat Strona Główna Koński Świat
Wszystko o koniach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Morzysko (kolka)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Koński Świat Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anula
nowy



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno

PostWysłany: Sob 16:12, 17 Gru 2005    Temat postu: Morzysko (kolka)

Kolka spowodowana może być różnymi przyczynami, np. zbyt obfitym żywieniem paszami treściwymi (podobnie jak ochwat), zadaniem łatwo fermentującej paszy przegłodzonemu koniowi po wyczerpującej pracy, pojeniem w nieodpowiednim czasie (natychmiast po obfitym nakarmieniu lub po pracy), zadawaniem zepsutej paszy, gwałtowną zmianą sposobu żywienia, postawieniem spoconego konia w przeciągu. Kolka może być też wywołana przez pasożyty żyjące w przewodzie pokarmowym, np. glisty.
Objawy kolki:
-koń przestaje przyjmować pokarm
-jest niespokojny, ogląda się na boki
-bije kopytami
-kładzie się, tarza, wstaje, znów się kładzie, ciężko dyszy, poci się
Pierwsza pomoc:
-boki rozcierać wiechciem słomy skropionym terpentyną lub spirytusem
-zrobić lewatywę z letniej wody z mydłem lub oleju parafinowego
-nakryć konia derką i powoli oprowadzać
-zadzwonić po lekarza, a przed jego przybyciem zmierzyć tętno konia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:24, 20 Gru 2005    Temat postu:

Ojj - wiem coś na temat kolki - Kuba dostał ją - wstyd się przyznać, że to zrobiłam, ale było to ponad 2 lata temu, byłam wtedy jeszcze głupia, jadłam akurat pączka z jabłkiem i Kuba go wyczuł, tak się oniego dopraszał, że kawałek dostał, ale to był naprawdę malutki kawałek- wróciliśmy do stajni, a że mieliśmy automatyczne poidła, więc Kuba dopadł się do wody. Widziałam, że za dużo pije, więc zakręciłam mu ją, ale Kuba cwaniak sam odkręcił kurek od poidła-nie było mnie już wtedy w stajni- i dalej pił. Gdyby nie kumpela, która była akurat w stajni to pewnie straciłabym konia. Posłała po nas koleżankę - siedzieliśmy u innej kumpeli, parę kroków od stajni. Jak tylko usłyszałam, że coś jest Kubie, od razu ruszyłam z "kopyta" Smile . Gdy wpadłam do stajni, moje biedne konisko stało chwiejnie w rogu boksu, potwornie spocone. Musieliśmy z moim chłopakiem postawić błyskawiczną diagnozę, czy to kolka czy ochwat. Przypomniałam sobie, że dostał kawalątek pączka i wtedy wszysto było już jasne. Drożdże pod wpływem wody zaczęły fermentować. Wyprowadziliśmy Kubusia na dwór, do lążownika i najpierw go oprowadzaliśmy, a ponieważ nie było to ostre stadium kolki, gdyż trochę połaził i zaczął oddawać gazy więc mój chłopak go jeszcze przelążował. Obyło się bez weterynarza. Mój chłopak tej nocy nocował w stajni przy boksie Kuby - na wszelki wypadek, gdyby nastąpił nawrót kolki. Rano Kuba zrobił mu zimny prysznic-miał pysk cały od wody i nachylił się nad nim Very Happy .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anula
nowy



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno

PostWysłany: Czw 17:02, 22 Gru 2005    Temat postu: Morzysko (kolka)

To rzeczywiście miałaś szczęście. Dobrze, że tylko na tym się skończyło. Ja miałam raz akcję w stajni z kolką i musieliśmy już zrobić konisiowi lewatywę z oleju parafinowego, a potem prawie całą noc łaziliśmy z nim w kółko, ale też wszystko skończyło sie dobrze Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:20, 25 Gru 2005    Temat postu:

Tak, sama też się ogromnie cieszę, że tylko na tym się skończyło. Nie wiem co bym zrobiła gdyby nie udało się odratować Kuby ( i to jeszcze w dodatku była moja wina Sad ). Kolka u Kuby była pierwsza jaką widziałam w życiu, a czytając i dowiadując się na jej temat, wywnioskowałam, że u Kubusia nie była jeszcze w ostrym stadium. Moja kumpela też ma konisia- Bursztyna (wlkp.-xx.). Kupiła go w Wyczechowie - jakieś 70 km. od Gdyni. Wyobraź sobie, że właściciel stajni miał 3-letniego ogiera fryzyjskiego. Podobno był przecudny Smile. Kupił go o ile się nie mylę za 30000 tys. zł. Koń dostał kolki. Jego córka była na miejscu, gdy to się zdarzyło razem z tą moją kumpelą. Kumpela powiedziała jej żeby wezwała weta, a ona na to, że nie będzie tracić kasy, bo ojciec jej nie odda tych pieniędzy, a to nie jej koń. Gdy właściciel stajni nad ranem wrócił do stajni, koń jeszcze żył, leżał na maneżu. nie udało się go uratować, ponieważ wcześniej nie została udzielona mu pomoc, a oprowadzanie nic nie pomogło. Koszmar. Kocham konie fryzyjskie (ślązaki też Very Happy ) i po prostu nie mieści mi się to w głowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anula
nowy



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 16:31, 30 Gru 2005    Temat postu: Morzysko (kolka)

Zgadzam się z tobą w 100%. Ja też uwielbiam fryzy i nie wiem jak można nie powmóc koniowi wogule, a co dopiero takiemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:10, 01 Sty 2006    Temat postu:

No właśnie !!! Żenada !!! Jakbym dorwała tę dziewczynę w swoje ręce to nie wiem co bym jej zrobiła Evil or Very Mad . Nogi z tyłka bym powyrywała Twisted Evil .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:06, 19 Lip 2006    Temat postu:

Właśnie się dowiedziałam, ze ten ogierek fryzyjski, o którym pisałam wyżej kosztował 3000 zł - właściciel tyle za niego dał - a warty był co najmniej 30000 zł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
satine
Gość






PostWysłany: Wto 22:53, 01 Maj 2007    Temat postu:

kon dostal mi dzis kolki kolega zajmujacy sie nimi jest na stajni zadem weterynarz zlegnicy nie chce przyjechac do konia jak ktos jest teraz prosze pomuzcie i poratujcie jakims dobrym weterynarzem z legnicu ktory da sobie rade
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:11, 07 Maj 2007    Temat postu:

Przykro mi, ja nie jestem z Legnicy - mieszkam w Gdyni , ale może ktoś się odezwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Koński Świat Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin